3 sposoby na poprawienie work-life balance

1. Przestań wierzyć w balans absolutny

Równowagi życiowej nie musi tworzyć podział aktywności na idealne części. Tym bardziej, że pełnimy wiele ról, w różnym procencie i zaangażowaniu (żona / partnerka / singielka, przyjaciółka, matka, córka, kobieta aktywna zawodowo, ekspertka, turystka, wolontariuszka, etc.). Zmieniają się też okoliczności zawodowe, np. otoczenie rynkowe, zakres obowiązków, niespodzianki typu utrata pracy lub przejęcie większej ilości obowiązków. Nasze życie to też naprzemienne wzloty i upadki. Dlatego ważne jest, aby odrzucić złudzenie absolutnej nirwany i ekstazy pozbycia się większości problemów życiowych. Te bowiem mogą z czasem okazać się większym darem niż przekleństwem, bo ich przezwyciężenie daje o wiele więcej satysfakcji i poczucia sprawczości niż całkowity brak wyzwań. I to właśnie kosztem chwilowej utraty równowagi życiowej! To z kolei zasila rozwój osobisty i zawodowy.

2. Określ własne kryteria i wartości

Przyjrzyj się sobie i poznaj siebie – być może na obecnym etapie życia zmieniły się twoje priorytety, a punkt ciężkości przesunął z macierzyństwa na budowanie kariery zawodowej kosztem czasu dla rodziny. Jednak najważniejsze to poznać swoje „warunki brzegowe” oraz nauczyć się negocjować ze sobą i innymi osobami zasady wspólnego funkcjonowania – tak w pracy, jak i w rodzinie. Zwykle przecież jeśli czemuś powiemy tak, innemu w tym samym czasie musimy odmówić. Kiedy już świadomie podejmiesz decyzję, jak chcesz umeblować swoje życie i co jest dla ciebie wartością, a czemu możesz spokojnie odmówić, lżej ci będzie działać i lżej odpoczywać. I to będzie twój osobisty balans!

3. Przestań mieć wyrzuty!

Stawiając granice okazujesz szacunek innym osobom. Szanujesz przede wszystkim ich inteligencję, wrażliwość, kompetencje i profesjonalizm, a także własną pracę i zaangażowanie. Bliskich uczysz współpracy i podziału odpowiedzialności. Ale pamiętaj, że czasem mimo najlepszych strategii i starań coś i tak może nie pójść zgodnie z planem. Na przykład mimo odmowy i tak dasz się wciągnąć w zadanie, którego realizacja przesunie się w czasie burząc twoje założenia i zabierając czas, który przeznaczyłaś dla bliskich. Nie miej wyrzutów! Trzymanie się kurczowo planów i instrukcji także mocno wyczerpuje. Można być elastycznym i przygotowanym, a poruszać się nadal w granicach własnych wartości i priorytetów. Do tego jednak potrzeba poznania samego siebie – własnych zasobów, wartości, blokad i hamujących przekonań. Samoświadomość to klucz, który otworzy ci drzwi także do balansu życiowego. Osiągnięcie równowagi w pracy i życiu jest bowiem mierzone twoim subiektywnym poczuciem satysfakcji, a nie liczbą godzin spędzonych w pracy…

Jeśli dawno nie zastanawiałaś się nad tym, co tworzy twoje obecne warunki brzegowe, twoje sympatie i upodobania, z których chcesz tworzyć work-life balance, a co jest wyraźnym naruszeniem twoich granic – zawodowych lub prywatnych, umów się ze sobą na szczerą rozmowę. Porozmawiaj o równowadze w twoim życiu oraz o przekonaniach i wartościach, które tworzą twoje światy. A jeśli potrzebujesz przewodnika po temacie, zapoznaj się z naszym projektem Akademii Kobiet Aktywnych Zawodowo i przyjdź na jednodniowy warsztat: Siła mojego charakteru w Warszawie lub w Katowicach.

Chcemy, by zrównoważony program rozwoju efektywności osobistej w postaci szkoleń Akademii Kobiet był ważnym i niezbędnym elementem rozwoju kariery, ale też przeciwdziałania wypaleniu zawodowemu i profilaktyki stresu wśród kobiet aktywnych zawodowo.