Nie należy zwlekać z przygotowaniem analizy porównawczej
Analiza porównawcza cen transferowych może być źródłem potencjalnego ryzyka podatkowego, którym należy odpowiednio zarządzić. Wiedza zawarta w takich analizach pozwala organom podatkowym wytypować podmioty, których rozliczenia należy skontrolować w pierwszej kolejności.
Wprowadzenie wymogu przygotowania analizy danych porównawczych (lub analizy zgodności) jest jednym z najważniejszych nowych obowiązków, jakie zostały nałożone na podatników dokonujących transakcji z podmiotami powiązanymi. Taka analiza pozwala podatnikom uzasadnić stosowany poziom cen w ww. transakcjach oraz uniknąć sporów z fiskusem, o ile jest poprawnie sporządzona i oparta na wiarygodnych danych rynkowych. Może być też jednak źródłem potencjalnego ryzyka podatkowego, którym należy odpowiednio zarządzić. Wiedza zawarta w takiej analizie w prosty sposób pozwala bowiem organom podatkowym wytypować podmioty, których rozliczenia z podmiotami powiązanymi należy skontrolować w pierwszej kolejności. Musimy pamiętać, że fiskus ma dziś często dostęp do znacznie szerszego spektrum danych, niż spółka przygotowująca dokumentację.
Z tego właśnie powodu odpowiednio wczesne przygotowanie analizy porównawczej jest tak istotne. Tymczasem jak pokazuje doświadczenie, mimo że podatnicy mieli sporo czasu na przygotowanie się do nowych wymogów, do tej pory niewiele firm podjęło kroki w celu odpowiedniego przygotowania się do nowej rzeczywistości. Tym bardziej, że przepisy o COVID-19 przesunęły znacząco terminy przygotowania takiej dokumentacji. Może to okazać się kosztownym błędem. Już teraz należałoby uznać, że to ostatni moment, aby sprawdzić rynkowość stosowanych rozliczeń z podmiotami powiązanymi, wprowadzić odpowiednie korekty do tych rozliczeń, a tym samym wyeliminować lub przynajmniej zminimalizować ewentualne ryzyko.
Ryzyka, jakie mogą wiązać się z obowiązkami dokumentacyjnymi, a szczególnie z obowiązkiem przeprowadzania analiz danych porównawczych, nabierają dodatkowego znaczenia w kontekście tego, że kontrola cen transferowych jest od lat jednym z priorytetów Ministerstwa Finansów. A co ważniejsze, o ile wcześniej kontrola cen transferowych koncentrowała się na ocenie formalnych wymogów, które powinna spełniać dokumentacja, o tyle obecnie większy nacisk kładzie się na dogłębniejszą analizę informacji zawartych w dokumentacji, w tym w szczególności rynkowego poziomu przyjętych w rozliczeniach cen.
Płynie z tego dość prosty wniosek, że im szybciej podatnik przeprowadzi analizę porównawczą, tym szybciej wykryje ewentualne nieprawidłowości, którymi będzie mógł w odpowiedni sposób zarządzić. W zależności od wyniku analizy można bowiem skorygować ceny i dostosować je do warunków rynkowych albo opracować odpowiednie uzasadnienie faktu, że stosowane warunki transakcji różniły od tych, które wynikały z przeprowadzonych analiz.
Jeśli potrzebujecie Państwo pomocy w zakresie przygotowania analizy porównawczej na potrzeby cen transferowych zapraszamy do kontaktu z Joanną Pasymowską, doświadczonym menedżerem w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO.
Joanna Pasymowska, Menadżer w Dziale Doradztwa Podatkowego BDO
Polecamy najbliższe szkolenia z zakresu cen transferowych
Newsletter BDO
Aktualności
- Egzekucja administracyjna z wynagrodzenia za pracę
- Klika słów o urlopie na żądanie
- Cyfryzacja dokumentów księgowych
- Nowa definicja budynku i budowli
- Limit płatności gotówkowych z wątpliwościami
- Amortyzacja łodzi sezonowej
- Ochrona sygnalistów już obowiązuje
- Podatek od budowli wchodzącej w skład przedsiębiorstwa
- Pojęcie zagranicznej jednostki kontrolowanej
- Tajemnica zawodowa i raportowanie MDR